Włochaty - Tryumf Anarchii nad Tyranią

Tryumf Anarchii nad Tyranią

CD, kaseta, 2002
wydawnictwo: Rockers Publishing "




Skład:
Billy - perkusja
Jeż - bas, vocal
Pauluss - vocal
Graba - gitara, vocal

oraz
Anna - saksofon (1994-97) (Bank $wiatowy, Uderzaj teraz, Nie chcę przeminąć, Głos szaleńca, Credo),
Robert - gitara (’97) (Często)
Filip - gitara (1997-2000) (Bank $wiatowy, Nie powiem ci nic)
Kieras - konga, flet (2000) (Bank $wiatowy, Credo, Każdy krok niesie pokój, Nie ma końca)
Marcin, Rysiek, Dydas, Pejzik - pomoc techniczna
Krzysiek P., Daniel, Andrzej - video
Krzysiek C., Aga, - zdjęcia
Kuba - tłumaczenia

Materiał nagrany 18 maja 2002 w klubie ‘Słowianin’ w Szczecinie na koncercie “15 lat zmagań z systemem”. Realizacja nagrań - Piotr Madejek. Mix - Piotr Madejek, studio Tower, Wrocław, sierpień 2002. Na CD znajduje się dodatkowo pierwszy w historii zespołu profesjonalnie zrealizowany wideoklip autorstwa Darka Szermanowicza.

W koncercie wzięły również udział zaprzyjaźnione z nami kapele:
  • MOSKWA (Łódź)
  • APATIA (Poznań)
  • PRAWDA (Wrocław)
  • STRACONY (Kołobrzeg)
  • PLEBANIA (Hel)
  • BIAŁA GORĄCZKA (Grudziądz)
  • ÓPRAVA HOINEK (Gryfino)
  • NO SE (Bytów)
którym serdecznie dziękujemy.

Zawartość:

BANK $WIATOWY
(muz. i text: Jeż)
Banku Światowy, Któryś Jest W Waszyngtonie
A Twa Potęga Mąci W Głowach Sprzedajnych Zdrajców Narodu
Odpierdol Się Z "Pomocą" Dnia Codziennego
Od Wszystkich Ludów Ziemi
Przeklęte Imię Twoje Przez Cierpiących Ludzi I Narody Świata
Twa Kurewska Imperialna Chciwość Obraca W Niwecz Glob Ziemski
Pozostawiając Zgliszcza Tropiku, Płacz Umierających Dzieci
I Nędzniejących Matek

Cóż Ci Winne Indiańskie Plemię Kochające Matkę Ziemię?
Dlaczego Swe Bankierskie Oko Sycisz Jego Upodleniem?
Dlaczego Chleba Powszedniego Odmawiasz
Szalonemu Z Głodu Dziecku W Bieszczadach?

Bądź Przeklęty Teraz I W Każdej Godzinie Niedoli Naszej
Zawinionej Twym Wszetecznym Plugawieniem Ze Złotym Cielcem
NIE POWIEM CI NIC
(muz. i text: Fagas & Jeż)
Nie Powiem Ci Nic
Choć Krzyk Sam Ciśnie Się Do Ust
Czuję Się Jak Zaszczute Zwierzę
Lecz Nie Chcę Zarazić Cię Moim Strachem
Tak Bardzo Się Boję
Daj Mi Trochę Swojej Siły

Może To Już Ostatni Raz
Nie Odwracaj Się
Może Rano Zbudzę Się Silny
I Kiedy Ty W Strachu Wtulisz We Mnie Swe Ramiona
Otulę Cię Sobą I Poniosę
Dopóki Starczy Odwagi
Dopóki Starczy Sił

Podobno Gdzieś Tam Walczą
Podobno Wciąż Podnoszą Kamienie
Zadają Ciosy I Zwyciężają
I Tylko To Pozostawia Ci Nadzieję

Bądź Dla Nich Nadzieją Gdy Się Wykrwawią

Więc Jeszcze Nie Umieraj
Oto Pochwała Dla Życia
Bądź Dla Mnie Nadzieją
Miej Siłę Krzyczeć I Wołać
Odnajdziemy W Sobie Naszą Dobrą Stronę
Otworzymy Nasze Serca I Umysły
I W Końcu Będziemy Wolni
Bo Taka Będzie Nasza Przyszłość
Jaką Sobie Wywalczymy!

BĄDŹ DLA NICH NADZIEJĄ GDY SIĘ WYKRWAWIĄ...
CZĘSTO
UDERZAJ TERAZ
(muz.: Fagas & Jeż; text: Fagas)
Gdy Z Jednej Strony Naciska Policja
A Z Drugiej Atakują Narodowcy
Co Robić W Tej Pieprzonej Sytuacji?
Nie Chcę Przeminąć / Nie Ma Chwili Do Stracenia
Nie Oddawaj Życia Za Innych
Nie Myśl, Że Dali Ci W Końcu Spokój
Poświęć Swe Życie Innym / Nie Daj Się Oszukać, To Tylko Złudzenie
I Nigdy Się Nie Poddawaj
Oni Się Umacniają, UDERZAJ TERAZ!

Póki Nie Są Dość Silni By Cię Odnaleźć
Póki Nie Żyjesz Pod Faszystowskim Terrorem
Uderzaj Teraz Nim Zamkną Się Za Tobą Kraty
Uderzaj Teraz, To Ostatnia Chwila, Uderzaj Teraz!

Organizują Się W Formalne Grupy, Chcą Pokazać Wszystkim Swoją Siłę
W Państwie, U Którego Podstaw Leży Przemoc
Bo Tutaj Wszystko Jest Możliwe, Uderzaj Teraz!
Przemoc To Ich Jedyny Argument, Przecież Tak Często Lubią Go Używać
Jeżeli To Tylko Do Nich Dociera
Nie Ma Na Co Czekać, Uderzaj Teraz!

Do Was Mówię Pieprzone Alternatywy
Kierowane Przez Radio, Telewizję I Róbta Co Chceta
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy
Przypomni Wam, Że Jesteście Jeszcze Ludźmi
Otumaniona Masa Indywidualistów
Która Nie Potrafi Stworzyć Niczego
Obnosicie Się Dumnie Ze Swoją Innością
Upodabniacie Się Do Tych, Z Których Szydzicie
Tworzycie Elity, Na Które Chce Mi Się Rzygać
Dlaczego Jesteście Tak Krótkowzroczni?

Największa Paranoja Mieszka W Was Samych
Dla Was Najważniejszą Sprawą Jest Wygląd
Oceniacie Ludzi Po Tym Jak Się Ubierają
I Tylko Do Tego Ogranicza Się Wasza Odmienność
Czasami Jeszcze Słuchacie Muzyki
Tych Jak Je Nazywacie Punkowych Kapel
Które Nie Mają Nic Do Powiedzenia
Poza Bzdurami, Które Nic Nie Wnoszą

A Może Punk To Te Koncerty
Na Których Wszyscy Nawaleni
Dostają W Mordę, Bo Są Zbyt Słabi
By Się Zjednoczyć I Przeciwstawić
Jesteście Bandą Narcystycznych Snobów
Tworzycie Ideologię Na Swój Własny Użytek
A Ruch, Którego Ideą Jest Brak Ideologii
Umarł Nigdy Nie Narodzony

Odrzucasz Mnie, Bo Nie Jestem Tak Subtelny Jak Inni
Nienawidzisz Mnie, Bo Myślisz, Że Chcę Cię Do Czegoś Zmusić
Boisz Się Mnie I Unikasz Myśląc, Że Mogę Ci Coś Narzucić
Ale Wiedz, Że To Nieprawda

Jeżeli TY Nie Będziesz Walczyć O Swoje Życie To Ja Tym Bardziej
Jeżeli Myślisz, Że Bez Ciebie Nie Mogę Się Poruszyć To Się Mylisz
Bo Zawsze Znajdzie Się Jakaś Droga, Zawsze Znajdzie Się Jakieś Wyjście
A To, Że Moje Ręce Są Przez Ciebie Związane
To, Że Zasłaniasz Mi Oczy I Kneblujesz Mi Usta
To, Że Odwracasz Się Do Mnie Plecami Sprawia, Że Jeszcze Bardziej
CHCĘ WALCZYĆ O SWOJE ŻYCIE!

I Nie Nazywaj Mnie Pieprzonym Anarchistą
Tylko Dlatego, Że Nie Chcę Być Bierny
Oni Są Odpowiedzialni Za To Co Robią Z Tobą
Ale Ty Jesteś Odpowiedzialny Za Swoją Bierność
Dajesz Sobą Rządzić, Dajesz Sobą Pomiatać
Narzucono Ci Punkt Widzenia A Ty Go Przyjąłeś
Dzięki Zgrabnej Manipulacji Nie Widzisz Wyjścia
Kręcisz Się W Kółko Przez Całe Swoje Życie
I Dopóki Nie Kradniesz I Nie Zabijasz
Nie Zmienisz Niczego - To Twój Punkt Widzenia
Najbardziej Ze Wszystkiego Łakniesz Pieniędzy
Tylko To Zaprząta Twoją Głowę A Im O To Chodzi
Więc Kłują Twe Oczy Przepychem I Luksusem
By Twe Myśli Nie Zbaczały Za Daleko
Nakłaniają Cię Do Pracy Ponad Siły Byś Zarobił Więcej
I Więcej Łożył Na Utrzymanie Państwa I Ich Samych
A Ty Jesteś Zimny, Wyrachowany I Wytrwały
Myślisz, Że Dzięki Pieniądzom Będziesz Mógł Dopiero Żyć Godnie
Czy Pieniądze Sprawią, Że Staniesz Się Człowiekiem?
Czy Sprawią, Że Będziesz Chciał Ich Wciąż Więcej I Więcej?
A Może Dając Je Żebrakowi Stałbyś Się Człowiekiem?
A Może Budując Nowy Kościół?
A Może Konstruując Nową Broń I Opłacając Zbrodnie?
Wojna To Przecież Złoty Interes

Czy Już Widzisz Co Za Tym Wszystkim Stoi
Tylko Skurwiel Chce Władzy Nad Innymi
A Są Tacy, Którzy Maja Władzę Nad Twoją Duszą
A Wszystkich Ich Trzyma Za Mordę PIENIĄDZ

Dziwisz Się Więc Skąd Ta Nienawiść Nie Poparta Niczym
Która Rodzi Się W Tylu Głowach
Pytasz Się Mnie Czym Jest Faszyzm
Który Przecież Zginął I Już Go Nie Ma
A On Jest Nienawiścią W Twoich Oczach
W Pogardliwym Spojrzeniu, Którym Obrzucasz Innych
W Ironicznym Uśmieszku I Podniesionym Głosie
W Ręku Matki Podniesionej Na Dziecko
I W Każdej Pięści Podnoszonej Na Człowieka
W Słowie Pogardy I W Słowie, Którym Chwalisz Siebie
Wydaje Ci Się, Że Jesteś Wybrańcem
A Jesteś Tylko Zwykłym Śmieciem

Faszyzm To Nie Jest Droga Do Wolności
To Ustanawianie Praw Przeciw Jednostce
Otumanianie Bezmózgów I Zastraszanie Myślących
Państwem Policyjnym Łatwiej Się Kieruje
To Ideologia Dla Was Nie Potrafiących Myśleć
Robi Doskonale Gówno Z Waszych Mózgów
Mówicie O Czymś Czego Nie Rozumiecie O Życiu
Mówicie O Czymś Czego Nie Znacie O Śmierci
Daje Uczucie Nienawiści
Zapewnia Pustkę W Waszych Głowach
By Przypadkiem Nie Narodziły Się W Nich Myśli
Myśli Mogące ZWALAĆ Z PIEDESTAŁÓW!
NIE CHCĘ PRZEMINĄĆ
(muz. i text: Jeż)
Nie Chcę Przeminąć, W Nicości Zaszyć Się
Umierać W Bólu Jak Zwierzę W Rzeźni. Nie!
Życie Bez Sensu Po Prostu Nie Ma Sensu
Życie Bez Wiary, Miłości I Nadziei
Czy Istnieje Coś Co Wypełnia Twoje Życie
Co Jest Twoim Światem, Co Nie Jest Niczym
Co W Życiu Pozostaje, Czy Warto Żyć Czy Nie
Czy Twoje Narodziny Były Radosnym Dniem Dla Ciebie?
Leżąc W Swoim Łóżku, Gapiąc Się Na Zegar
Czując Się Samotnie, Modlisz Się O Koniec
Leżąc W Swoim Łóżku Modlisz Się O Sen
Bo Wiesz, Że Szaleńcy Mają Ochotę Zabijać
Więc Jeśli Myślisz, Że Twoje Życie Nie Jest Po Prostu Warte Życia
Kiedy Jesteś Przepełniony Gniewem I Oburzeniem
To Pamiętaj, Że Miłość Może Przezwyciężyć Wszystko
To Początek Stanu, W Którym Nienawiść Jest Ostatecznym Upadkiem

Mówią, Że Jesteśmy Gorsi, Brudni, Źli
Chcą Nam Zabrać Wolność - Tak Niewiele Co Należy Tylko Do Nas
Jako Ci INNI Mamy Niewiele Racji, By Im Się Sprzeciwić
Ale Razem Pogonimy Ich
Oni Mają Swoje Prawa I Tych, Którzy Je Narzucają
My Mamy Tylko Siebie, Nasze Serca Biją Razem
Oni Mają Swój Porządek I Tych, Którzy Go Narzucają
My Mamy Tylko Siebie!
Łatwo Jest Pozbyć Się Nas, Pozbyć Się Tych
Którzy Szukają POKOJU Jak Marzyciele
Ale Czy Cała Nasza Kultura, Cały Nasz Ruch
Nie Jest Zbudowany Na Minionych Snach?
Życie Jest Ofiarą, Ofiara Jest Życiem
Ale Prawdziwa Przyjaźń Jest Niezniszczalna
Nadszedł Czas Byśmy Stali Się Jednością
By Nasze Marzenia Stały Się Rzeczywistością

Bo Tam Gdzie Kwiat Może Na Nowo Zakwitnąć
Tam Pewnego Dnia Wyrośnie Ich Tysiąc
Po Stronie Życia, Po Stronie Światła
Przeciwko Śmierci, Wbrew Ciemnościom
Wszyscy Miłujący Światłem Ociemniałych
Nie Potrzeba Oczy, Żeby Dostrzec Życie
Nie Potrzeba Walczyć, Aby Zginąć
My Musimy Walczyć By Żyć

Ludzie Kochają Się Okrutnie
Tylko Czasami Ktoś Komuś Głowę Rozpierdoli (I Serce)
Ludzie Kochają Się Szalenie
By Się Zbliżyć Zbudowali Domy (I Getta)
Zostawmy Im Ich Pierdolone Wojny
Zostawmy Im Ich Nędzne Nienawiści
Nadszedł Czas, Byśmy Stali Się Jednością
Prawdziwa Przyjaźń Jest Niezniszczalna
NIENAWIŚĆ JEST OSTATECZNYM UPADKIEM

Jeszcze Nie Raz Upadniesz
I Nie Raz Się Jeszcze Podniesiesz
Bo Jeszcze Nie Pora Na Tych
Co Przed Złem Uciekają
Jeszcze Nie Czas Na Tych
Co Ze Strachem Patrzą
Zamknięci W Sobie, Słudzy Samych Siebie
Zdegradowani Przez Życie
Dla Których Świat Nie Istnieje
Tysiące Razy Oszukani
Błądzący W Cieniu, Błądzący W Ciemności
Szukający Drogi Do Własnej WOLNOŚCI
WOLA ŻYCIA - WOLA DZIAŁANIA
(muz. i text: Jeż)
Wola Życia - Wola Działania
Droga Do Śmierci Jest Nam Nieznana
Odkrycie Siebie, Odkrycie Bliźnich
Odkrycie Świata - Moja Jesteś O Wolności!

Nie Wiemy Co Nas Może Jeszcze Spotkać
Nie Wiemy Kiedy Może Nas Coś Dopaść
Ciągle Jeszcze Wyczuwam Puls W Moich Żyłach
Wola Działania - Wola Życia!
BEZ WYTCHNIENIA
(muz. i text: Jeż)
Czy Już Nic Nie Zostało Do Powiedzenia?
Zastanawiam Się Co Tu Robię Krzycząc Do Mikrofonu
Od Lat Waląc Głową W Tę Samą Ścianę
Ale Czy Mam Milczeć Kiedy Serce Krzyczy?
Więc Spróbuję Jeszcze Raz - Zamknij Się!

Nie Podoba Ci Się To Co Widzisz?
Popatrz Na To Z Innej Strony
Mam Już Dosyć Słuchania Lamentów I Skarg
Kiedy Nikt Nie Tworzy
"Nic Nie Mogę Zrobić, Nic Nie Mogę Zrobić"
Czy Chcesz Czegoś Więcej? Ale Czego?
Wiem, Że Wszystko Przytłacza - Praca, Szkoła, Dom, Podatki, Brak Pieniędzy

Media Rzygają Wiadomościami Okrucieństwa
Świat Nie Zna Litości
A Ja Wciąż Próbuję, Bo Nikogo Innego To Już Nie Obchodzi
Chcesz Trochę Szacunku?
Spórz Na Siebie, Czy Rozumiesz?
Nie Podoba Ci Się Kim Jesteś, To Zmień To
Traktują Cię Jak Małpę W Klatce
Czy Nie Czujesz, Że Stoisz W Miejscu? Znajdź Motywację
Podnieś Się Z Kolan Zanim Będzie Za Późno

Wypełnij Swoje Życie, Nie Wystarczy Być Żywym
Jeżeli Masz Pomysł To Przedstaw Go
Dalej, Zrób To, Spójrz W Lustro
Czy Widzisz Osobę Całkowicie Ukształtowaną?
Czy Może Patrzysz Na Kogoś Złapanego W Potrzask?
To Zależy Od Ciebie I Tylko Od Ciebie, Czy Rozumiesz?
Nie Ulegaj Im, Chłopcze
Popatrz Na Te Ręce, Wyglądają Na Takie Delikatne
Ale Są Gotowe I Chętne Kiedy To Wszystko Wybuchnie
Nie Ulegaj Im Dziewczyno
Przestań Lamentować, Nic Nie Mogę Dla Ciebie Zrobić
Zacznij Myśleć I Odczuwać. To Takie Proste
Jeśli Pada Deszcz - Jesteśmy Mokrzy
Kiedy Świeci Słońce - Jest Nam Gorąco
Czasami Zastanawiam Się Czy To Jest Wszystko Co Mamy
Nie Załamuj Się Nigdy, Nie Mogę Ci Nic Poradzić
Ale Pamiętaj, Że Możemy Zwyciężyć
Co To Znaczy Zwyciężyć?
Ty Wiesz, On Wie, Ona Wie, Oni Wiedzą, My Wszyscy Wiemy, Chuj Wie

A Więc Nie Bądź Cyniczna Dziewczyno
Czy Widzisz Te Ręce, Są Takie Delikatne
Ale Znajdą Cel Kiedy Przyjdzie Czas
Nie Bądź Cyniczny, Chłopcze
Nie Mów Mi, Że Życie Może Być Złe
Bo Powiem Ci, Że Może Być Jeszcze Gorsze
A Gdybyś Je Zobaczył To I Tak Byś Nie Uwierzył

Nie Potrzebuję Tego Gówna Rzuconego Mi W Twarz
Mam Ochotę Wierzyć, Że Możemy Się Temu Oprzeć
Ale Jesteśmy Tacy Mali A Ono Jest Takie Wielkie
Mówi Nam Co Robić, Mówi Nam Co Myśleć
Jeżeli Nie Wytrzymamy, Szansa Może Się Już Nie Powtórzyć
Naprzód Nasze Zamiary, Zacznijmy Znowu Tworzyć

Dalej! NAPRZÓD!!!
TUPAC AMARU - O POKOJOWE SPOŁECZEŃSTWO
(muz. i text: Jeż)
Kolejna Przegrana Bitwa Ale To Nie Koniec
Czy Ta Śmierć Była Naprawdę Potrzebna?
Nikt Ich Nie Żałuje, Bo To Zwykli Przestępcy
Chociaż To Głównie Przez Policję Giną Zakładnicy
A Terroryzm Jest Po Prostu Bronią Słabszych
Państwa Mają Politykę Siły I Tajne Służby
Podsłuchy, Szantaż I Celowniki Na Podczerwień
Oddziały Specjalne Do Walki Z Obywatelem

Ty Możesz Słać Listy, Które Spłoną Na Stosie
Jak Heretycy Czy Ostatni Męczennicy
Pytanie Zasadnicze: Czy Pokojowe Społeczeństwo
Można Ulepić Przy Pomocy Karabinu?
Czy Lufy Wycelowane W Czyjeś Głowy
Mogą Zmienić Losy Świata
Czy Akcje Terrorystyczne Są W Stanie Uwrażliwić Ludzi
Których Nie Obchodzi Nic Poza Własną Dupą

Politycy Mają Swoje Cele I Nie Będą Nikogo Słuchać
Lewica Czy Prawica - Jeden Kierunek
Desperackie Akty Nazywane Bandytyzmem
Brutalne Ataki Nazywane Obroną
Czy Przykuwając Się Do Torów Możesz Zatrzymać Pociąg?
Powstrzymać Bieg Belzlitosnej Historii?
Powykręcane Ręce I Zmiażdżone Nogi
Złamane Marzenia, Stłumione Nadzieje

Nienawidzą Nas
Bo Chcemy Dać Szansę Pokojowi
Trzymając Palec Na Spuście
Mówią, Że To Jest Właśnie Pokój

Chcesz Pokoju To Umieraj
W Zimnej Ziemi Znajdziesz Spokój
GŁOS SZALEŃCA
(muz.: Fagas; text: Pauluss & Jeż)
Wymuszona Przez Nich Droga Twego Życia
Dała Wreszcie Iskrę Do Wybuchu Serc
To Już Nie Muzyka I Szczeniacki Bunt
To Wielka Sprawa I Droga Przetrwania
Walka O Swą Wolność I O Wolność Innych
Więc Wszystko Co Robimy To Bronimy Się
Bo Oni Coraz Bardziej Wpierdalają Nam Się W Życie
I Nie Myśl, Że Coś Się Zmieni

Jeżeli Będziesz Patrzeć Na To Przez Palce
Jeżeli Odwrócisz Głowę
Jeżeli Zamkniesz Oczy
Jeżeli Staniesz Z Boku - Nigdy Tego Nie Zobaczysz
(Nie Wystarczą Już Tylko Modlitwy Dedykowane Wszystkim Cierpiącym Na Świecie
Już Dziś Musisz Podjąć Decyzję
Czy Staniesz Z Nami Ramię W Ramię)

Więc Nie Możemy Się Teraz Odwrócić
I Powiedzieć "Gówno Mnie To Obchodzi!"
To Nie Bunt, To Tchórzostwo
I Nie Mam Tu Na Myśli Strachu

Jeżeli My Ich, Kurwa, Nie Powstrzymamy
Oni Dobiorą Nam Się Wszystkim Do Tyłków
Reszta Będzie Usłużnie Słuchała Rozkazów I Kuliła Ogon
Reszta Będzie Usłużnie Słuchała Rozkazów

Kiedy Przyjdą Podpalić Twój Dom
Nie Będziesz Miał Już Gdzie Uciekać
Nie Będziesz Miał Szans Już Się Bronić
Zostaniesz Sam - Tylko Ty I Oni

Co Zrobisz Gdy Zaczną Się Palić Pierwsze Ciała?
Czy Będziesz Przyglądać Się Przejeżdżającym Wagonom Bydlęcym?
Czy Może Będziesz Udawać, Że Nic Się Nie Stało?
Czy Znasz Wymiary Swojej Czaszki?
Czy Długość Twojego Nosa Odpowiada Normom?
Czy Twoja Skóra Jest Najczystszej Bieli?
Czy Twoja Krew Jest Czerwona?

Czy Myślisz, Że Ich Obchodzi Twoje Zasrane Życie?
Jak Dużego Dowodu Potrzebujesz?
Jak Długo Możesz To Znieść? Jak Długo?!
Popiołom W Oświęcimiu Jest Właściwie Wszystko Jedno...

A Wasi Wodzowie Pierwsi Wyślą Was Do Komór Gazowych
Które Ich Zdaniem Nigdy Nie Istniały
Więc Nie Daj Się Im I Walcz Z Tym Gównem
Bo Kiedyś Bez Głowy Zostanie Twoja Biała Szyja...
KOKTAJL MOŁOTOWA
(muz. i text: Jeż)
Miotamy Się W Granicach Życia Jak Dusza
Która Nie Może Wyzwolić Się Od Ciała
Miotamy Słowami - Naszą Jedyną Bronią
Koktajle Mołotowa Mogą Palić Tylko Policyjne Samochody
Myśli Mogą Zwalać Z Piedestałów

I Kiedy Za Jakiś Czas Przyjdzie Nam Spotkać Śmierć
Gdzieś Na Skraju Życia, Które Dobiega Końca
Czy Będziemy W Stanie Spojrzeć Jej Prosto W Oczy
W Których Odbije Się To, Co Po Sobie Zostawiliśmy...
PAŃSTWO TO MY
(muz.: Jeż; text: Michaś & Jeż)
Państwo To My - Potężni I Nadęci
Kiedy Chcemy - Skaczecie, Kiedy Chcemy - Skamlecie
To My Rządzimy, Wy Jesteście Rządzeni
Demokracja - Rządy Ludu? Raczej Rządy Elit

Mamy Pełne Arsenały Pomysłów Upodlenia Was
Mamy System Chorych Wartości Wbijanych Wam Do Głów

Bez Zastanowienia Wyślemy Was Na Śmierć
Skażemy Na Więzienie Za Niepłacenie Podatków
Wyślemy Przeciwko Wam Policję Jeżeli Będziecie Za Głośno Krzyczeć
Nasze Metody Są Skuteczne, Bo Państwo To My

Prawo Posiadania I Nieposiadania, Legalności I Nielegalności
Prawo Do Zabójstwa, Kar Cielesnych, Kar Więzienia
Prawo Rządzących I Rządzonych, Władców I Poddanych
Kult Hierarchii I Pieniądza, Służba Bogu I Mamonie
"Bierz Forsę I Milcz" - To Hasło Wyborcze Na Dzisiaj
Kontrola Każdej Sfery Życia

Mają Legalne Pałki, Tarcze I Obsługujące Je Maszynki
Mają Urzędy, By Wycisnąć Każdą Złotówkę - Opodatkowanie Życia
Mają Szkoły, By Przygotować Nowych Niewolników
Mają Media, By Sączyć Przez Nie Gówno Informacji

"Państwo Gwarantuje Jednym Bogactwo A Drugim Biedę
Jednym Wolność Opartą Na Własności, Drugim Niewolę Będącą Skutkiem Ich Nędzy
Państwo Zmusza Nędzarzy, By Pracowali I Wyniszczali Się
Dla Zachowania I Powiększania Bogactwa Bogatych
Które Jest Przyczyną Nędzy I Niewoli
Taka Jest Prawdziwa Natura I Prawdziwa Misja Państwa"

Na Każdym Kroku, W Każdej Minucie Twojego Życia
Wydrzeć Jeszcze Więcej Energii, Pieniędzy, Czasu
Eksploatacja! Jeszcze Tydzień, Jeszcze Godzinę, Jeszcze Minutę
A Potem Zdychaj, Ale Za To Też Musisz Zapłacić
Radykalna Akcja Przeciwko Tobie Trwa
CREDO
(muz.: Fagas; text: Jeż)
Kiedy Słyszysz O ANARCHII To Coś Cię Śmieszy, Coś Cię Bawi
Bo Wiesz, Że Coś Takiego Nie Istnieje
Że To Bzdura Wymyślona Przez Idiotów Dla Idiotów
A Czasami Nawet Kojarzysz To Z Faszyzmem

A Dla Mnie Jest To Symbol, Coś W Co Wierzę
Co Być Nie Może A Co Trzyma Mnie Przy Życiu
Bo Ty Masz Swój Kraj, Ład, Porządek
Ja Mam Wolność W Moim Sercu - Tylko Tyle

Kiedy Słyszysz O POKOJU To Coś Cię Drażni, Coś Cię Złości
Bo Wiesz, Że Coś Takiego Nie Istnieje
Że Pacyfiści To Po Prostu Banda Tchórzy
Dla Których Wojsko Jest Więzieniem

A Dla Mnie Jest To Symbol, Coś W Co Wierzę
Co Być Nie Może A Co Trzyma Mnie Przy Życiu
Bo Ty Masz Swoje Wojny, Ból, Cierpienie
Ja Mam Pokój W Mojej Duszy - Tylko Tyle

Kiedy Słyszysz O MIŁOŚCI To Coś Cię Wkurza
Masz Chęć Zabijać, Bo Wiesz, Że Coś Takiego Wciąż Istnieje
Mimo Tylu Wojen I Tej Twojej Nienawiści
Która Cię Zgubi I Która Cię Zabije

A Dla Mnie Jest To Symbol, Coś W Co Wierzę
Co Być Może I Co Trzyma Mnie Przy Życiu
Bo Wy Macie Swoje Małe Nienawiści
Ja Mam Miłość Wielką, Która Mnie Ocali - Tylko Tyle
SERENADA
(muz.: Jeż; text: Pauluss & Jeż)
Tylko Szybko, Czasu Coraz Mniej
Nic Nie Dzieje Się Przypadkowo
Twoim I Moim Życiem Rządzi Przeznaczenie
Podoba Mi Się To Czasem
I Mam Ochotę Głośno Krzyczeć Teraz
Tak Aby Usłyszał Świat, Bo Dość Już Dzisiaj Kłąmstw
Ale Prawda Nikogo Nie Interesuje
Widzę Wasze Cierpienia, Słyszę Wasze Krzyki!

Chcę Krzyczeć Głośno Aby Zabić Ich Wrzaskiem
To Nie Jest Piosenka, To Wołanie
W Twoją Stronę Wołanie O Przyjaźń
I Nie Słyszę Odpowiedzi... - Słyszę Ciszę

Płyniemy Razem Gnani Ostatnim Wiatrem
Wszystko Wokół Cichnie - Tracimy Impet
Obojętni Na Siebie Odwracamy Oczy
Zajęci Tylko Sobą Niszczymy Przeszłość

Nieomylni, Doskonali, Oczekujący Zapłaty
Witamy W Świecie Prostych Odpowiedzi
Płyniemy, Płyniemy, Płyniemy, Błądzimy
Płyniemy, Płyniemy, Płyniemy, Szukamy

Odwracamy Się Od Siebie Na Wieki Znikamy
Złościmy, Niszczymy, A Potem Wracamy
Jeszcze Jedno Na Nowo Podjęte Wyzwanie
Jest Rozpaczliwą Próbą Przetrwania

Zabrakło Wrogów - Poszukajmy Ich W Sobie
Ja Przeciwko Sobie, Ja Kontra Ja
Czy Potrafisz Popatrzeć Na Mnie Moimi Oczami
Bez Szukania Winnych, Szukania Ideału

Czasu Coraz Mniej, Brakuje Sił
Gnani Ostatnim Wiatrem - Tracimy Impet
Jeżeli Nam Zabraknie Zrozumienia
To Będzie Nasz Ostatni Rejs,
Ostatni Koncert, Ostatnia Bitwa, Ostatni Pocałunek,
Ostatnie Słowo, Ostatnia Nuta...
KAŻDY KROK NIESIE POKÓJ
(muz.: Jeż; text: Jeż, inspirowany opowiadaniem Dalajlamy 'Każdy krok niesie pokój')
Stoję Tu, Patrzycie Na Mnie
Za Każdym Razem Staram Się Powiedzieć Coś Ważnego
Dla Siebie, Dla Świata, Może Dla Nikogo
Lecz Nie Proś Mnie, Bym Się Zamknął
Mówię Co Mnie Boli, Nie Zaciskam Zębów
Może To I Nic Nie Zmieni, Ale Mam To Gdzieś
Nie Miej Do Mnie Pretensji, Że Nie Mogę Milczeć
Kiedy Widzę Co Się Wyrabia Na Tej Ziemi

Oddychaj! Żyjesz! Powiedział Mędrzec
Pędząc Bez Tchu Przed Siebie Stopami Odciskamy Na Ziemi Smutek I Niepokój
Zmieniamy Ziemię W Miejsce Nienadające Się Do Życia
Dość Już Krzywd Wyrządziliśmy Ziemi
Przyszedł Czas, Żeby O Nią Zadbać

Społeczeństwa Zamożne I Społeczeństwa Ubogie
Dobrobyt Jednego Jest Wynikiem Nędzy Drugiego
Wszyscy Maczamy Palce W Plugastwie Świata Tego
Jak Wnieść Pokój W Społeczeństwo Przyuczone Do Poszukiwania Zysków?
Jak Sprawić, By Nasz Uśmiech Był Źródłem Radości
A Nie Dyplomatycznym Wybiegiem?

Może Powinniśmy Przestać Myśleć O Przeszłości I Przyszłości
Przecież Wiemy, Że Życie Można Spotkać Tylko W Chwili Obecnej
Przyszłość Nie Jest Nam Do Niczego Potrzebna - Powiedział Mędrzec
W Chwili Obecnej Mamy Wszystko, Czego Nam Potrzeba
Szczęśliwe Dzieciństwo I Spokojna Starość
Krótka Młodość I Kryzys Wieku Średniego
W Chwili Obecnej Mamy Wszystko, Czego Nam Potrzeba

Jestem Twoim Bratem, Jesteś Moją Siostrą
Wszyscy Stanowimy Ludzkość
Jesteś Moim Bratem, Jesteś Twoją Siostrą
I Mamy Jedno Wspólne Życie
Ten Kto Widzi, Musi Działać
Jaki Byłby W Przeciwnym Razie Pożytek Z Widzenia
Ubóstwo I Ucisk Prowadzą Do Wojen
Nie Istnieje Droga Prowadząca Do Pokoju
Pokój Jest Drogą, Pokój Jest Drogą, Pokój Jest Drogą

Jestem Na Ścieżce Wyzwolenia
Od Gniewu I Nienawiści, Od Chciwości I Pychy
Przy Odrobinie Determinacji
Wierzę, Że Potrafię Tego Dopiąć
Jestem Twoim Bratem, Jesteś Moją Siostrą
Wszyscy Stanowimy Ludzkość
Jesteś Moim Bratem, Jesteś Moją Siostrą
I Mamy Jedno Wspólne Życie

Każdy Krok Niesie Pokój, Czy Wspólnie Odbędziemy Naszą Podróż?
POLSKA
(muz. i text: Jeż)
Polska, Polska, Co To, Kurwa, Jest?
Ukrzyżowana Na Mapie Świata
To Tylko Jeszcze Jedno Skorumpowane Państwo
Ze Swoją Armią, Rządem, Nacjonalizmem I Policją

Ja Nie Wybierałem Tego Kraju
I Nie Chcę Być Jego Niewolnikiem
Więc Gówno Mnie Obchodzi, Kto Nim Rządzi
I Tak Jest Kutasem, Bo Tu Chodzi Tylko O Pieniądze
Mam W Dupie Patriotyczne Deklaracje
Jakaś Ojczyzna, Jakiś Hymn - Polityczne Sztuczki
A Wciąż Wystarczy Jedna Głupia Bomba
By W Jednej Chwili Zginął Jeden Głupi Naród

System, System, Co To, Kurwa, Jest?
Wyzysk, Niewolnictwo, Poniżenie, Nędza
Niesprawiedliwość, Oto Co Ci Proponuje
Możesz To Wszystko Mieć Za Jedno Słowo "POLSKA"

Ja Nie Wybierałem Tego Kraju
Represje, Więzienia, Przymus I Prawo
I Wiem, Że Łatwo Powiedzieć "Pierdolę System"
Ale Naprawdę Wszystko Czego Chcę To Anarchia I Pokój
Mam W Dupie Patriotyczne Deklaracje
Jakaś Ojczyzna, Jakiś Naród - Polityczne Sztuczki
Dobro Kraju? Racja Stanu?
Odpierdolcie Się, Słyszałem To Już Tyle Razy!

Władza! Władza! Władza! To Wszystko Czego Chcą
Państwo Niewolników Pod Rządami Elity
Zabierzcie Ode Mnie Swoje Brudne Łapy
Nie Potrzebuję Waszej Pierdolonej Opieki
Wysadzenie Belwederu Nie Rozwiąże Problemu
Bo Każdy Z Was Nosi W Sobie Jego Cząstkę
Dlatego Chuj Mnie Obchodzi Kto Tym Krajem Będzie Rządzić
I Tak Będzie Skurwielem, Bo Tu Chodzi Tylko O Pieniądze

Polska, Polska, Co Za Kurwa Z Niej Jest!

NIE PYTAJ SIĘ CO MOŻESZ ZROBIĆ DLA KRAJU
ZAPYTAJ SIĘ CO KRAJ ZROBIŁ DLA CIEBIE...
ZMOWA
(muz.: Jeż & Kieras; text: Jeż)
Wypadłem Przez Okno I Spostrzegłem, Że Wciąż Jeszcze Oddycham
Pomyślałem O Jutrze I Strach Mnie Obleciał
Włączam Telewizor I Chce Mi Się Płakać:
Zabijanie, Tortury, Zniszczenia, Okrucieństwa
Władcy Przemysłu Zabijają Dla Ropy
Trucizna W Powietrzu, Wodzie I Ziemi
My Wszyscy Zmieniamy Się W Mutantów
Oni Liczą Swoje Łupy

Obserwują Mnie Jak Doświadczalnego Szczura
Testując Moją Wytrzymałość
Sprawdzają Ile Jeszcze Mogę Znieść
Upokorzenia I Bólu

"Czasem Trudno Utrzymać W Ryzach Strumień Życia"

Zmowa Powszechna Przeciwko Rządowi
To Pragnienie Ciągle Żywe Choć Przez Lata Zagłuszane Troską
O Wodę, Pożywienie, Dach Nad Głową
Strach, Konformizm, Lenistwo
Kwestia Przystosowania, Przyzwyczajenia
Pełni Żaru, Który Kiedyś Się Wypali
Nie Zrozumiana Przez Innych Droga Twego Życia

Ludziom Wydaje Się, Że Wiedzą Dokładnie
Jak Powinno Wyglądać Nasze Życie
Tymczasem Nikt Nie Wie Jak
Powinien Przeżyć Własne

Chcę Usłyszeć Twój Szept Mówiący "Kocham"
Zanim Stanę Na Krawędzi Tego, Co Nazywamy Życiem
UNIESIONY DUMĄ
(muz.: Jeż; text: Pauluss & Jeż)
Nie Słuchaj Innych, Słuchaj Swego Serca
Słuchaj Samego Siebie, Głosu Swoich Myśli
Nie Ma Autorytetów Poza Tobą Samym
Słuchaj Samego Siebie, Głosu Swoich Myśli

Najwyższy Czas By Zobaczyć Kto Jest Kto
Zobacz Ilu Już Odeszło Stąd
Pomyśl Ilu Zostanie Jeśli I Ty Odejdziesz
Kto Przegra, Kto Wygra A Kto Przetrwa?

Nie Chcę Zostać Sam

Pieprzcie Tych, Którzy Odchodzą
Pieprzcie Tych, Którzy Mają Nas Gdzieś
Za Wcześnie Jeszcze Na Umieranie
Za Wcześnie Jeszcze Na Śmierć
Przeznaczenie Zawsze Znajdzie Drogę
Pamiętaj, Że Jesteś Tylko Człowiekiem
Dziś Mnie Jutro Tobie
Dziś Mnie Jutro Tobie
POŻEGNALNY LIST
(muz. i text: Jeż)
Tak Wiele Chciałbym Ci Powiedzieć W Tych Ostatnich Słowach
Życie To Okropne I Bolesne Doświadczenie - Uczyńmy Je Pięknym
Osamotnieni W Bezimiennym Tłumie Odnaleźliśmy Swoje Drogi
Wpadłem W Banał Codziennej Walki Serca Z Rozumem
Dlatego Nie Umiem Napisać Tego, Co Czuję

Jesteś Potrzebna, Nie Rezygnuj, Nie Poddawaj Się!
Czy To Na Pewno Ostatni Wiatr?
Wszyscy Ci, Którzy Nie Chcą Świata Takiego, Jaki Zastali Rodząc Się
Jesteś Potrzebna, Nie Trać Wiary, Nie Rezygnuj
Czy To Na Pewno Ostatni List?

Choćbyśmy Wszyscy Mieli Ponieść Klęskę - To Nic
Kiedy Po Latach Spotkamy Się, Powiemy, Że Było Warto
Nie Trać Sił, Nie Jesteś Sama, Kiedy Będzie Ci Źle, Pomyśl O Nas
Teraz Muszę Już Kończyć, Życzę Wytrwałości, Cześć!

Ps. Nie Wyjeżdżam Na Długo...
NIE DAMY ZNISZCZYĆ NASZEGO ŚWIATA

NIE MA KOŃCA